wydarzenia
”Chrześcijaństwo stoi u podstaw prymatu Zachodu”
2011-03-18

Gdy na Zachodzie robi się wszystko, aby zniszczyć chrześcijańskie dziedzictwo – pozbawiając ludzi wiary, usuwając symbole chrześcijańskie ze sfery publicznej, deprawując dzieci i młodzież w szkołach – chińscy intelektualiści doszli do wniosku, że to właśnie kultura chrześcijańska leży u podstaw sukcesów Zachodu.

W opublikowanej niedawno książce: „The West and the Rest”, Niall Ferguson powołuje się na wypowiedzi ateistycznego członka Chińskiej Akademii Nauk Społecznych, który  wyjaśnia fenomen prymatu Zachodu na świecie w następujący sposób:

„Na początku
 myśleliśmy, że to dlatego, iż wy posiadaliście potężniejsze działa. Potem pomyśleliśmy, że to dlatego, iż mieliście najlepszy system polityczny. Następnie skupiliśmy się na waszym systemie gospodarczym. Ale w ciągu ostatnich dwudziestu lat, zdaliśmy sobie sprawę, że sercem waszej kultury jest religiachrześcijańska. Oto dlaczego Zachód jest tak potężny”.

Chrześcijański fundament moralny, stanowiący  podstawę życia społecznego i kulturalnego był tym, który umożliwił pojawienie się kapitalizmu, a następnie udane przejście do polityki demokratycznej. Nie mamy żadnych wątpliwości, że tak właśnie było".

Ferguson na poparcie tych argumentów podał przykład chińskiego miasta o statusie prefektury – Wenzhou – które jest najbardziej przedsiębiorcze w kraju. Na jego terenie znajduje się aż 1400 kościołów. Przytacza on także wypowiedź jednego z miejscowych liderów biznesu, Hanping Zhanga, który powiedział, że „brak zaufania był jednym z głównych czynników, który zdecydował o przeniesieniu fabryki z innego miejsca”. Przyznaje, że „ufać może jedynie chrześcijanom, bo wie, że będą uczciwi w kontaktach z nim”.

Źródło:
 Tom O’Gorman – The Iona Blog, AS
 
Akcja

Żyjemy w świecie, w którym Boga odstawia się na dalszy plan. Samozwańcze „autorytety”, wykorzystując potęgę mediów, stawiają się ponad Prawdą, wyszydzając Dobro, poniżając Miłość, atakując Kościół Katolicki.

Brakuje odwagi
Nawet św. Piotr zaparł się Jezusa. Zrobił to ze strachu. Ale chwilę potem zrozumiał swój błąd i gorzko zapłakał… Dzisiaj również młodzi ludzie boją się przyznać do tego, co głęboko skrywają w swoich sercach – wiary w Boga.
Dodajmy im odwagi!

 

 
Krzyż w przestrzeni publicznej
Dlaczego? Inni mówią, że religia i jej symbole to sprawa prywatna każdego z nas…
- Religia nie jest tylko sprawą prywatną, ale i publiczną. Gdyby nie była, to Chrystus nie ustanowiłby instytucji do jej głoszenia - Kościoła.
 
 
 
Copyright © Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej               WWW.PIOTRSKARGA.PL