W czerwcu i lipcu w całym naszym kraju odbyło się dwadzieścia jeden Różańców publicznych w intencji odnowy moralnej Narodu Polskiego. Polacy odpowiadają na prośbę Matki Bożej Fatimskiej, aby modlić się na Różańcu!
Blisko 1500 osób modliło się na ulicach polskich miast, aby zadośćuczynić za grzechy publiczne, które wciąż są popełniane w Polsce.
W wielu miejscach modlitwa publiczna odbywa się już regularnie (Warszawa, Rzeszów, Bytom, Gliwice, Wrocław, Łomża, Kraków, Białystok, Olsztyn i Gdańsk). W czerwcu pod sztandarem Maryi modlący zgromadzili się dodatkowo w takich miastach jak Opole i Kędzierzyn-Koźle.
Wydarzenia różańcowe przyciągnęły różną liczbę wiernych: od kilkunastu do stu pięćdziesięciu osób.
Oto pełna lista następnych Różańców publicznych. Serdecznie zapraszamy!
BIAŁYSTOK, Rynek Kościuszki, godz. 19:00
Drugie wtorki miesiąca: 8 sierpnia, 12 września, 10 października
BYTOM, Rynek, godz. 12:00
Pierwsze soboty miesiąca: 5 sierpnia, 2 września, 7 października
GDAŃSK, ul. Wały Jagiellońskie 1, przed budynkiem Rady Miasta, godz. 17:00
13 sierpnia, 13 września, 13 października
Drugi piątek miesiąca: 11 sierpnia, 8 września, 13 października
KRAKÓW, Rynek, obok kościoła św. Wojciecha, godz. 17:00
13 sierpnia, 13 września, 13 października
ŁOMŻA, Rynek, godz. 17:00
13 sierpnia, 13 września, 13 października
OLSZTYN, przed Ratuszem Miejskim, róg ulic 1 maja i Piłsudskiego, 17 sierpnia, godz. 17:00
RZESZÓW, przed figurą MB Rzeszowskiej, róg ulic Sokoła i Alei Cieplińskiego, 5 sierpnia, godz. 16:00
WARSZAWA, ul. Krakowskie Przedmieście 62, obok kaplicy Res Sacra Miser, godz. 17:00
Pierwsze soboty miesiąca: 5 sierpnia, 2 września, 7 października
WROCŁAW, Rynek, pod pręgierzem, godz. 16:00
Drugie soboty miesiąca: 12 sierpnia, 9 września, 14 października
Do zobaczenia!
Żyjemy w świecie, w którym Boga odstawia się na dalszy plan. Samozwańcze „autorytety”, wykorzystując potęgę mediów, stawiają się ponad Prawdą, wyszydzając Dobro, poniżając Miłość, atakując Kościół Katolicki.
Brakuje odwagi
Nawet św. Piotr zaparł się Jezusa. Zrobił to ze strachu. Ale chwilę potem zrozumiał swój błąd i gorzko zapłakał… Dzisiaj również młodzi ludzie boją się przyznać do tego, co głęboko skrywają w swoich sercach – wiary w Boga.
Dodajmy im odwagi!