swiadectwa
Marcin Jakimowicz
2011-05-04
- redaktor, pisarz, autor m.in. ”Radykalnych” i ”Dziennika pisanego mocą”.
Mamy nawyki powstańcze. Chodzimy kanałami. Nisko spuszczając głowy. A zapytani o wiarę w Jezusa, szepczemy speszeni: to przecież prywatna sprawa. To niezrozumiały polski kompleks. Może dlatego tak spodobała mi się akcja „Nie wstydzę się Jezusa”?

Przestraszyłem się tego, że lista uczynków miłosierdzia rozpoczyna się od „upominania grzesznych”. Pachnie ocenianiem, smrodkami dydaktycznymi. Większość pouczeń powinienem wyrecytować przed lustrem. Jestem mistrzem  świata w dostrzeganiu drzazg w oku.

Bardzo podobał mi się za to pomysł cichej modlitwy. Widziałem jak ogromne owoce przynosi realizowana w Łodzi „modlitwa za miasto”. Ciche, pozornie niegroźne odmawianie Koronki do Bożego Miłosierdzia. Otaczanie ludzi modlitwą, płaszczem błogosławieństwa. Wchodzę w to!
 
Chrześcijanie walczą o obecność krzyża w miejscach publicznych
Dlaczego? Niech lepiej zajmą się np. pomocą ubogim i niepełnosprawnym…
- Chrześcijaństwa nie można zredukować do działalności charytatywnej.
 
O tym nie mówi się w telewizji - chrześcijanie coraz częściej giną za wiarę
W Afryce i Azji nasilają się ataki na chrześcijan, ich brutalność przekracza granice wyobraźni. Według przewodniczącego amerykańskiej Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej, już niebawem wyznawców Chrystusa nie będzie można spotkać w Iraku, Afganistanie i Egipcie. Zachodnie media milczą jednak o ludziach mordowanych za wiarę.
 
 
 
Copyright © Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej               WWW.PIOTRSKARGA.PL