swiadectwa
Marcin Jakimowicz
2011-05-04
- redaktor, pisarz, autor m.in. ”Radykalnych” i ”Dziennika pisanego mocą”.
Mamy nawyki powstańcze. Chodzimy kanałami. Nisko spuszczając głowy. A zapytani o wiarę w Jezusa, szepczemy speszeni: to przecież prywatna sprawa. To niezrozumiały polski kompleks. Może dlatego tak spodobała mi się akcja „Nie wstydzę się Jezusa”?

Przestraszyłem się tego, że lista uczynków miłosierdzia rozpoczyna się od „upominania grzesznych”. Pachnie ocenianiem, smrodkami dydaktycznymi. Większość pouczeń powinienem wyrecytować przed lustrem. Jestem mistrzem  świata w dostrzeganiu drzazg w oku.

Bardzo podobał mi się za to pomysł cichej modlitwy. Widziałem jak ogromne owoce przynosi realizowana w Łodzi „modlitwa za miasto”. Ciche, pozornie niegroźne odmawianie Koronki do Bożego Miłosierdzia. Otaczanie ludzi modlitwą, płaszczem błogosławieństwa. Wchodzę w to!
 
Krzyż w szkole
Dlaczego? Inni mówią, że edukacja z zasady powinna być neutralna światopoglądowo…
- Nie istnieje neutralność światopoglądowa. Nie można uczyć dzieci bez odwołania się do kategorii prawdy i fałszu oraz dobra i zła.
 
Coraz więcej młodych ludzi odważnie działa w obronie krzyża
Już trzy tysiące młodych ludzi przyjęło Kartę Odwagi, która jest znakiem przynależności do Krucjaty Odważnych Serc "W obronie krzyża stanę". Akcja zorganizowana przez uczniów I LO im. M. Konopnickiej w Suwałkach szybko nabiera rozpędu.
 
 
 
Copyright © Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej               WWW.PIOTRSKARGA.PL