Hej hej, Mateusz Ligocki z tej strony. Witam wszystkich. Jesteśmy na lodowcu Hintertux w Austrii na wysokości 3250 m.n.p.m. To kolejne zgrupowanie dla mnie przygotowujące do, zbliżającego się wielkimi krokami, sezonu snowboardowego. Z tego miejsca chciałem wam powiedzieć o kilku ważnych rzeczach, rzeczach o których, myślę, że warto pamiętać. Po pierwsze takie zdanie, które wpajane mi było od najmłodszych lat, przede wszystkim przez moją babcię św. pamięci a mianowicie "bez Boga ani do proga". Warto o tym pamiętać!
Zobacz film ze świadectwem Mateusza Ligockiego.
Druga rzecz, to również zdanie, którym staram się kierować w życiu to, że tak naprawdę gdzie Bóg jest na swoim miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu, na odpowiednim miejscu. Pamiętajcie o tym, szczególnie dzisiaj. A trzecia rzecz to taka, którą myślę, że udowadniam, że w życiu trzeba być do tańca i do różańca. Snowboard, jak wiecie, kojarzony jest z freestylem, takim luźnym stylem życia, zabawą, z postrzeganiem życia na wesoło.
Nikt nie jest święty, ja też nie, nikt nie jest bez grzechu, ja też nie ale myślę, że wiarę i z takim życiem można łączyć i fajnie idzie to w parze. Wy też możecie, a o tym wszystkim mi przypomina brelok, który noszę przy sobie i staram się, żeby był zawsze przy mnie, brelok akcji „Nie wstydzę się Jezusa”. A noszę go dlatego, że jestem dumny z wiary w Jezusa.
Także naprawdę niech się wstydzi ten, kto się wstydzi. To chyba tyle. Noście breloki, nie wstydźcie się wierzyć! Pozdrawiam wszystkich serdecznie Mateusz Ligocki, do zobaczenia. I jeszcze jedno, odwagi i do przodu!
Zobacz film ze świadectwem Mateusza Ligockiego.