wydarzenia
O tym nie mówi się w telewizji - chrześcijanie coraz częściej giną za wiarę
2012-02-11

W Afryce i Azji nasilają się ataki na chrześcijan, ich brutalność przekracza granice wyobraźni. Według przewodniczącego amerykańskiej Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej, już niebawem wyznawców Chrystusa nie będzie można spotkać w Iraku, Afganistanie i Egipcie. Zachodnie media milczą jednak o ludziach mordowanych za wiarę.

Od kilku lat w Afryce i Azji nasilają się ataki na chrześcijan, ich brutalność przekracza granice wyobraźni. Według  przewodniczącego amerykańskiej Komisji ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej, już niebawem wyznawców Chrystusa nie będzie można spotkać w Iraku, Afganistanie i Egipcie. Zachodnie media milczą jednak o ludziach mordowanych za wiarę.
 
Komisja ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej przygotowała raport, z którego wynika, iż najwięcej prześladowań z powodu religii spotyka właśnie chrześcijan. Są oni atakowani przede wszystkim w krajach muzułmańskich. 
 
Zdaniem rzecznika Watykanu, ks. Federico Lombardi,  jednym z najpoważniejszych problemów jest wzrost islamskiego ekstremizmu. Gorliwi wyznawcy Mahometa są odpowiedzialni za akty przemocy w wielu miejscach, a ataki sekty Boko Haram w Nigerii to tylko jeden z przykładów, do czego prowadzi fanatyzm islamski. Ks. Lombardi zauważył ponadto, że tzw. Arabska Wiosna zmusiła wielu wyznawców Chrystusa do opuszczania swoich dotychczasowych miejsc zamieszkania. 
 
Raport amerykańskiej komisji ds. wolności religijnej dokumentuje liczne przypadki bezpośrednich zamachów na życie chrześcijan, uprowadzeń, gwałtów, morderstw, przymusowej konwersji i ogólnie rzecz biorąc traktowania ich jako „obywateli drugiej kategorii”. 
 
Do szczególnie brutalnych ataków dochodziło w ubiegłym roku w Syrii. Chrześcijan porywano i mordowano. Szacuje się, że przynajmniej 100 chrześcijan zostało zabitych od początku antyrządowych zamieszek. Szczególnie bestialsko radykalni islamiści obchodzą się z dziećmi chrześcijan. Jeśli porywacze  nie otrzymają okupu w żądanej kwocie, zabijają ofiary, a następnie pocięte na kawałki ciała wrzucają do rzeki.Podobnie postępowali islamiści w Iraku. 
 
W Tadżykistanie muzułmański tłum brutalnie zasztyletował mężczyznę przebranego za Dziadka Mroza, krzycząc: ”Ty niewierny”. W Egipcie stale uprowadzane są nastoletnie dziewczynki z domów chrześcijańskich, gwałcone i siłą nawracane na islam. Podobna sytuacja panuje w Pakistanie. Szacuje się, że rocznie porywa się co najmniej 700 dziewczynek i zmusza do poślubienia muzułmanów.W Sudanie uprowadzono dwóch katolickich księży, których dotkliwie pobito. Porywacze zażądali ponad 200 tys. dol. okupu za ich uwolnienie. 
 
W Iranie aresztowano chrześcijankę konwertytkę i osadzono ją na 2 lata w więzieniu. Wcześniej kobieta przebywała w zamknięciu przez 5 miesięcy w znanym więzieniu Evin. W końcu została skazana za rzekomą „szeroką propagandę anty-islamską i oszukiwanie obywateli poprzez tworzenie tzw. kościoła domowego”, a także za „obrażanie świętych figurek i działania przeciwko bezpieczeństwu narodowemu”. Podobny los spotkał irańskiego pastora Yousefa Nadarkhani, który nie chce uznać islamu. 
 
Chrześcijanie prześladowani w krajach afrykańskich uciekają do Kenii, gdzie niestety są śledzeni i atakowani przez muzułmanów z krajów ich pochodzenia np. z Etiopii czy Ugandy. W Norwegii dwie Iranki, które nawróciły się na chrześcijaństwo zostały brutalnie zaatakowane  i ugodzone nożem przez zamaskowanych mężczyzn, wykrzykujących islamskie hasła. W Somalii  kobieta konwertytka została publicznie wychłostana na oczach setek szydzących z niej muzułmanów. Somalijscy islamiści aresztowali ojca kobiety, bo dwoje jego dzieci przeszło na chrześcijaństwo – a to według wyznawców Mahometa dowód, że źle jej wychował. 
 
W Zanzibarze islamiści napadają na domy chrześcijan, plądrują je, a wyznawców Chrystusa osadzają w aresztach. W Egipcie salafici razem z członkami Bractwa Muzułmańskiego napadają na kościoły chrześcijańskie, zajmują te najbardziej atrakcyjnie usytuowane i zamieniają je na meczety. Ataki na świątynie chrześcijańskie mnożą się też w Indonezji.
 
W Nigerii, wkrótce po tym jak dżihadyści dali ultimatum chrześcijanom, by w ciągu trzech dni opuścili region w północnej części kraju, uzbrojona grupa islamistów zaatakowała kościół i otworzyła ogień do wiernych, gdy pogrążeni byli na modlitwie, zabijając sześć osób, w tym żonę pastora. Krzyczeli: „Allah Akbar”. Po kilku godzinach zabili kolejne 20 osób. Napadli także na kilka innych świątyń, zabijając jeszcze kilkudziesięciu chrześcijan. 
 
W Pakistanie rozwścieczeni muzułmanie, modlący się w meczecie wtargnęli do pobliskiego kościoła chrześcijańskiego, w którym dzieci śpiewały kolędy. Wyznawcy Mahometa postanowili uciszyć je, strasząc toporem. Dzieci zostały dotkliwie pobite, wyposażenie świątyni zniszczone, a ołtarz zbezczeszczony. 
 
Chrześcijanie są coraz częściej traktowani jak obywatele drugiej kategorii. W Danii, ze zdominowanego przez wspólnotę muzułmańską miasta Odense, irańska rodzina chrześcijańska musiała uciekać po tym, jak zdemolowano należące do niej samochody, w których znajdowały się krzyżyki. Policja nie reagowała. W Egipcie tłum ponad 3 tys. muzułman zaatakował świątynię chrześcijańską i zdemolował domy Koptów na wieść o tym, że jeden z chrześcijan miał w swoim telefonie komórkowym zdjęcie muzułmańskiej dziewczyny. Za te czyny nikogo nie pociągnięto do odpowiedzialności. W Nigerii, władze sprzyjają ekstremistom, atakującym kościoły chrześcijańskie,  dając im czas na ucieczkę po masakrach. W Arabii Saudyjskiej doszło w zeszłym roku do skandalicznego przeszukania 29 kobiet i 6 mężczyzn aresztowanych na zorganizowanym w prywatnym domu spotkaniu modlitewnym. W Turcji chrześcijanin z Iranu został poparzony wrzątkiem przez pracodawcę muzułmanina, który nie chciał mu wypłacić wynagrodzenia. Podobnych przypadków jest więcej. 
 
Liczne i szczegółowe przypadki prześladowań chrześcijan w poszczególnych krajach są dokumentowane przez amerykańską komisję ds. wolności religijnej na świecie, bo nie są one nagłaśniane w mediach, a obrazują tendencję narastającej agresji wyznawców Mahometa. Warto wyjaśnić – cały czas mowa jest o XXI wieku, o świecie w którym hasła ochrony praw człowieka i jego wolności, są na ustach wszystkich najważniejszych polityków globu.

 
Źródło: StonegateInstitute, AS. 
 
 
Akcja

Żyjemy w świecie, w którym Boga odstawia się na dalszy plan. Samozwańcze „autorytety”, wykorzystując potęgę mediów, stawiają się ponad Prawdą, wyszydzając Dobro, poniżając Miłość, atakując Kościół Katolicki.

Brakuje odwagi
Nawet św. Piotr zaparł się Jezusa. Zrobił to ze strachu. Ale chwilę potem zrozumiał swój błąd i gorzko zapłakał… Dzisiaj również młodzi ludzie boją się przyznać do tego, co głęboko skrywają w swoich sercach – wiary w Boga.
Dodajmy im odwagi!

 

 
Chrześcijanin nosi krzyż na szyi i umieszcza go na sztandarach
Dlaczego? Inni mówią, że to wynika z naszej pychy, iż uważamy się za lepszych chrześcijan czy ludzi od innych, a ważniejsze jest z pokorą przyjmować krzyże dnia codziennego…
 
 
 
Copyright © Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej               WWW.PIOTRSKARGA.PL