Marszałek Ewa Kopacz otrzymała cztery ekspertyzy prawne w sprawie krzyża w sali plenarnej Sejmu. Według prawników nie ma podstaw do przymusowego zdjęcia symbolu chrześcijaństwa ze ściany. Wnioskował o to Ruch Palikota.
Wszystkie ekspertyzy zamówione przez marszałek Sejmu zostały przygotowane przez niezależnych prawników i grupy prawnicze i wszystkie stwierdzają, że nie ma prawnych podstaw do zdjęcia krzyża.
W piśmie Ruchu Palikota skierowanym do marszałek Ewy Kopacz jeszcze przed pierwszym posiedzeniem Sejmu napisano, że krzyż w sali obrad Sejmu został umieszczony „sprzecznie z prawem”. Wnioskodawcy uważali też, że obecność symbolu religijnego w tym miejscu jest niezgodna z konstytucją. Posłowie PiS zgłosili natomiast projekt uchwały przypominającej o wartościach, które wyraża obecność krzyża w sali obrad Sejmu. Dzięki zapisom uchwały krzyż mógłby podlegać formalnej ochronie marszałka Sejmu.
Krzyż zawieszony w klasie szkolnej lub w urzędzie nie przeszkadza aż 89 proc. Polaków – wynika z listopadowego raportu Centrum Badania Opinii Społecznej. Krzyże w budynkach publicznych nie przeszkadzają większości badanych we wszystkich analizowanych grupach społeczno-demograficznych.
źródło: wiara.pl