akcja
Wielu „katolików” nie chce krzyża w przestrzeni publicznej
Dlaczego niektóre środowiska i osoby deklarujące się jako katolicy nie czują takiej potrzeby?
Są to często ludzie letni, którzy prywatnie stawiają Panu Bogu świeczkę, a publicznie diabłu ogarek. W imię świętego spokoju wolą nie afiszować się ze swoją religią, aby przypadkiem się nie narazić na kpiny, szyderstwa czy szykany. Dla dobrego samopoczucia zaczynają się wstydzić Jezusa i Jego Krzyża. Jeżeli ktoś nie widzi potrzeby obecności tego Chrystusowego symbolu w przestrzeni publicznej, to znaczy, że nie ma w nim gorliwości apostolskiej, aby inni poznali tę samą ewangeliczną prawdę, w którą on sam wierzy. Unikanie mówienia o wierze tym, których Opatrzność Boża postawiła na naszej drodze, to grzech przeciw miłości bliźniego. Nie możemy w imię świętego spokoju prowadzić bełkotliwej rozmowy, aby wszyscy się świetnie czuli, pomijając poznanie prawdy o ostatecznym celu człowieka, o jego zbawieniu lub potępieniu.

Znieważył modlących się członków Krucjaty Młodych – pozostanie bezkarny
Szymon M., który publicznie znieważył modlących się w centrum Wrocławia członków Krucjaty Młodych, nie zostanie ukarany. Postępowanie wobec niego zostało zawieszone, ponieważ nie posiada on stałego miejsca zamieszkania i nie jest znane miejsce jego pobytu.
 
Akcja

Żyjemy w świecie, w którym Boga odstawia się na dalszy plan. Samozwańcze „autorytety”, wykorzystując potęgę mediów, stawiają się ponad Prawdą, wyszydzając Dobro, poniżając Miłość, atakując Kościół Katolicki.

Brakuje odwagi
Nawet św. Piotr zaparł się Jezusa. Zrobił to ze strachu. Ale chwilę potem zrozumiał swój błąd i gorzko zapłakał… Dzisiaj również młodzi ludzie boją się przyznać do tego, co głęboko skrywają w swoich sercach – wiary w Boga.
Dodajmy im odwagi!

 

 
 
 
Copyright © Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej               WWW.PIOTRSKARGA.PL